Mało zarabiamy. Dużo pracujemy. Polska nadal w europejskiej czołówce niechlubnego rankingu.

 

Okazuje się, że szeregowy pracownik Lidla w Czechach będzie niebawem zarabiał tyle, ile wynosi równowartość tzw. średniej krajowej w Polsce (tj. ok. 4600 zł brutto). Pod względem płac i czasu poświęcanego na pracę Polacy są w ogonie Europy. Pomimo wielu lat spędzonych w UE statystyczny Polak nadal otrzymuje niższe wynagrodzenia za pracę, w której spędza o więcej czasu już nie tylko od statystycznego Niemca, Francuza czy Włocha, ale również Czecha, Słowaka czy Węgra!

Kilka dni temu unijny Eurostat podał, iż średnie wynagrodzenie za godzinę pracy w Unii Europejskiej w 2017 roku wyniosło 23,1 euro, natomiast w strefie euro 26,9 euro. Najwyższą stawkę otrzymali pracownicy w Luksemburgu (43,8 euro), Danii (38,7 euro) i Belgii (37,9 euro). Niewiele gorsze stawki funkcjonowały w takich krajach jak Francja (33 euro), Holandia (33,7 euro) czy Niemcy (32,3 euro). Na tym tle godzinowa stawka, jaką Eurostat przypisał Polsce (6,3 euro) wygląda niezwykle mizernie i jest jedną z najgorszych w całej UE (wyprzedzamy tylko Rumunię i Bułgarię).       

To nie koniec niewygodnych statystyk. Także pod względem czasu pracy Polska wypada niezwykle słabo. Statystyki OECD dotyczące tygodniowej liczby godzin poświęcanych na pracę nie pozostawiają wątpliwości – statystyczny Polak spędza w pracy znacznie więcej czasu (37 godzin tygodniowo) już nie tylko od statystycznego Niemca (26 godzin), Belga (27 godzin) czy Francuza (30 godzin). Pracujemy dłużej również od Słowaków (33 godziny tygodniowo), Węgrów czy Czechów (po 34 godziny). 

Mimo, iż forsowany jakiś czas temu przez Francję polityczny projekt utworzenia „Unii dwóch prędkości” ostatnio nieco przygasł, to w rzeczywistości taką Unię możemy obserwować na co dzień. Wystarczy, że uświadomimy sobie jak gigantyczne są różnice w zakresie zarobków oraz natężenia pracy. Co gorsze – w tej kwestii przegrywamy już nie tylko z Europą Zachodnią. Przeganiają nas także nasi najbliżsi sąsiedzi, którzy tak jak my musieli się wyrwać z systemu gospodarki centralnie planowanej. 

Zródło: http://niewygodne.info.pl/artykul9/04347-Malo-zarabiamy-duzo-pracujemy.htm