Kontrowersji o bony żywnościowe ciąg dalszy

Awantura o bony żywnościowe trwa w najlepsze! Wśród załogi knurowskiej kopalni nie ma raczej nikogo zadowolono z obecnej sytuacji. Miały być elektroniczne karty – w wyniku podpisania trzy letniego przetargu poczekamy na nie najdłużej ze wszystkich kopalń Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Miała być nowoczesność, a obecne bony ograniczają zakupy do kilku sklepów. I mają nawet krótsze terminy ważności niż poprzednie. Sytuacja wygląda, więc nie za wesoło. Przyjrzyjmy się jej jednak sprawie  głębiej.

Wprowadzenie kart płatniczych to według zapewnień Zarządu JSW jest kwestią bardzo ważną. Technicznie nie da się jednak wprowadzić niewdrażanego wcześniej w ramach naszej spółki systemu z dnia na dzień. I żadne pokrzykiwania i użalania nie przyspieszą tego procesu. Tak po prostu działa system przetargów i zamówień publicznych. Przetarg wygrała taka a nie inna firma i nie ma się użalać, a jedynie skutecznie nacisnąć na rozszerzenie listy placówek o większe sklepy w Knurowie. I takie działania podjęliśmy. Kolejnym jest rozeznanie sytuacji czy istnieje możliwość skrócenia czasu obowiązywania umowy i zjednania nas z terminem wprowadzenia kart płatniczych we wszystkich zakładach JSW. Tu też liczymy na zrozumienie władz spółki.

Wprowadzenie kart płatniczych wzorem PGG to obecnie najlepszy pomysł na zażegnanie konfliktu i uspokojenie załogi w tym temacie. I widać, że Zarząd myśli podobnie i przychyla się do naszego stanowiska. Konstruktywny dialog prowadzimy również z Zakładem Wsparcia Produkcji i jego kierownictwem, a to właśnie oni odpowiadają za przetargi. Widać, że we strukturach JSW dostrzeżono problem, ale droga do jego rozwiązania nie będzie prosta.

Osobną kwestią w tym temacie jest działanie kilku związków zawodowych funkcjonujących w naszej spółce – tzw. Niereprezentatywnych, jak sami sienie określają. Wprowadzenie nowych bonów żywnościowych stało się dla nich kolejną okazją do ataków na Solidarność. Kuriozalne oskarżenia, jakoby istniało powiązanie między zwycięską firmą a nami i zrzucanie winy za cały przetarg tylko na Solidarność. Jak zawsze. Szkoda, bo gdy my za różnych poziomach próbujemy wdrożyć karty płatnicze na model PGG, to jedni przypisują sobie ten pomysł, a inni wprost oskarżają nas o jego sabotowanie.

Na koniec apel do wszystkich zainteresowanych. Trochę spokoju i zrozumienia. Tyle i aż tyle. Ze strony pracodawcy domagamy się podjęcia kroków, by sytuację wyjaśnić, a knurowską kopalnię wciągnąć do sytemu kart płatniczych w tym samym terminie, co reszta zakładów JSW. A kolegom z Niereprezentatywnych Związków Zawodowych, jak sami siebie określają życzymy sukcesów, skuteczności i uczciwości. Bo na razie, wykluczając się ze współpracy z nami i atakując nas zamiast zająć się pracą związkową – sami skazujecie się na marginalizację.